Parę rysunków...tych udanych i nieudanych :P

Hejka! :)

No ,żeby nie było ,że Celina nic nie rysuje... xD !

Pierwszy rysunek był na konkurs z maja o temacie "Przemoc nie jest oznaką siły , lecz słabości." Czy jakoś tak ;).  Uważam , że nawet mi wyszło :). No i jak to bywa z konkursowymi pracami, nie było wzorowane ;).
Następny to mój pierwszy rysunek na czarnym papierze . Wykonany w całości białą kredką Derwent Drawing. Jak na pierwszy to chyba nieźle (?)
Potem ...ehh...szkoda gadać  ! Chciałam przerobić stary rysunek i było nawet nieźle...dopóki nie użyłam blendera ;-;...  to sprawiło , że mój wzorzec stał się murzynem 0.0... Czyli jego miejsce będzie w ciemnym kącie ;).
Na koniec zostawiłam projekty ^^.

Dziecko wojny

Biały lisek

Nieudany re-make starego rysunku ;/

...pójdzie do kosza 

Przed

Po

No i taka tragedia się stała...

To , co zostało z mojego blendera po włożeniu do elektrycznej temperówki ;-;..

(Miał 1,5 cm )

Projekty

Robione piórem, zmazikiem i wodą.
Tytuł : "Uosobienie melancholii".

Jeansy rurki
Tutorial tu i tu ;) !

Letnia, płócienna sukienka

Szkoła rysowania  tutaj :)


Na dzisiaj tyle. :)
Piszę trochę na szybko , bo na tablecie (komputer  nagle przestał mi pisać polskie znaki,  ale tata mi obiecał , że to naprawi).


Pozdrawiam :*